Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrs.Schrei
|
Wysłany:
Wto 23:29, 07 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1784 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.
|
O tak,po tym co Georg i Bill niedawno powiedzieli o Polsckich fanach i koncercie w Polsce to widać że chyba podejście zmienili.
|
|
 |
|
 |
kocham-padalca-u-dolu
|
Wysłany:
Czw 15:54, 30 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MoSt PrZy DufFeldoRf
|
Stosunek TH do Polskich fanów?
Olewają ich!! Po koncercie w Wawie, tak się podniecali i " udawali " zadowolenie. A teraz nawet o Nas nie wspominają ;(! Tylko Francja warzna dla nich jest...
Niestety, ale mam takie odczucie...
|
|
 |
Asiulla
|
Wysłany:
Czw 18:43, 30 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 307 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma nic...
|
Hm...
Ale to, że do nas przyjechali tylko raz a to czy jesteśmy dla nich ważni to dwie odrębne sprawy.
Bo tam gdzie jeżdżą to decyzja managerów, nie ich.
We Francji bywają tak często bo trzepią tam grubą kasę a w Polsce zarobili by tyle? Nie.
Nie olewają nas, dla TH jesteśmy ważni, wszyscy fani są ważni, ale dla tych, którzy ich promują nie. Bo nie zarobią za dużo.
Pamiętacie jak podobało im się koncert, jak mówili o nas? To jest argument, że coś dla Georga, Gustava, Billa czy Toma znaczymy.
A że nie bywają u nas często, to co mają mówić? Wspominać wciąż ten jeden koncert sprzed pół roku?
Gdyby oni chcieli i mogli o tym decydować przyjeżdżali by częściej, ale niestety ta decyzja nie należy do nich.
Taka jest prawda moim zdaniem...
Polska to biedny kraj, a to jest chyba największy i jedyny problem...
Tak więc pretensje nie powinny być kierowane do TH, tylko do ich managerów.
Pozdrawiam :*
|
|
 |
misterka
|
Wysłany:
Czw 19:16, 30 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 755 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: kolbuszowa xD
|
Myślę, że wszyscy fani są dla nich ważni tak samo (pomijając oczywiście niemieckich fanów, bo wiadome jest, że oni dla TH będą zawsze na 1. miejscu). Chłopcy z Tokio Hotel nie mają czasu, żeby poznać się dobrze na swoich fanach. Mogą jedynie wysuwać wnioski, patrząc na to, jak bawią się na koncercie.
Tak więc stosunek TH do nas jest obojętny, tak myślę. Ani nas jakoś specjalnie nie kochają, ani nie nienawidzą (dzięki Bogu xP).
|
|
 |
Gummi
|
Wysłany:
Nie 18:24, 02 Wrz 2007 |
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Warszawy xD
|
Hmm, stosunek xD? Można to dwuznacznie zrozumieć.
1) o szacunek do fanów, który napewno mają.
2) o zainterere ich, naszym cudownym krajem i tutejszymi fanami (:
Szczerze mówiąc ostatnio różnie to odczuwałam. Właściwie relacja z koncertu rozeszła sie w oka mgnieniu i tak jakoś ( przynajmniej mi się tak wydaje..) mało chłopaki mówili o tym przyjeździe. Trochę tam pomarudzili i finito. Niby Georg mówił,ze to własnie u nas swietował swoje uro a Bill zapewnił,że wrócą. Poza tym nie ma z czego wywnioskować... ale mam nadzieje,że wrócą^^. i jeszcze nie raz będe miała okazje ponapalać się na ponętny tyłas Billa xD
|
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|