 Wysłany: Śro 13:44, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Moim zdaniem najlepsza płyta. Wesołe piosenki, dziecięcy głos Billa... No i od niej wszystko się zaczęło, to był debiut Tokio Hotel. Myślę, że żadnej płyty nie pokocham tak, jak starą, dobrą Schrei.
DLT, FB, Schwarz, FIFF - moje pieśni najulubieńsze. XD |
|
| Wysłany: Wto 14:10, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Kocham. W końcu od DDM i płyty "Schrei" zaczęła się moja przygoda z nimi. Zawsze będzie ona dla mnie ważna.
Ulubione piosenki... Wenn Nichts Mehr Geht, Jung Und Micht Mehr Jugenfrei, Freunde Bleiben, Der Letzte Tag. No i DDM, oczywiście. |
|
| Wysłany: Wto 7:39, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Kocham :*.
I nigdy nie przestanę. Zbyt wiele dla mnie znacz ta płyta. I zgadzam się, że "Rette mich" jest najlepsze w tej starej wersji. No, uwielbiam tą płytę i co tu dużo gadać. |
|
| Wysłany: Nie 16:37, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Kocham^^. Przecież to 1 płyta Tokio Hotel! Ten śliczny głosik Billa, gitarka Toma, basik Georga i perkusja Gustava... Tacy jeszcze byli młodzi, to sam początek. Piosenki świetne, żywe, ale też kilka spokojniejszych. No i moje ukochane "Schrei" i "Gegen Meinen Willen"! Mnóstwo pięknych wspomnień wiąże się z tą płytką. | |
| Wysłany: Nie 12:45, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Taaa... płyta inna niż 483 ale tak samo cudna. Sentyment wielki...
A 'Unendlichkeit' 'WNMG', 'DDM', 'Schrei', 'RM', 'GMW'... Ahh... koHam*! Do dziś jak słucham widzę tego niedojrzałego Bidona z grzywką na oczach i uśmeichnietymi oczami... >wspomnienia< |
|
| Wysłany: Nie 12:06, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
| O tak. Dziecięca chrypa Billa była niesamowita. Nadal uważam, że "Rette mich" ze starym głosem Billa jest o wieeele lepsza niż to obecne...
Sentyment na zawsze chyba zostanie... No, ale moje ulubione pioseni? Na pewno: "Der lezte Tag", magiczna "Unendlichkeit", "Durch den Monsun" no i "Ich bin nich' ich", którą pokochałam na samym początku... Całym sercem... |
|
| Wysłany: Sob 23:27, 12 Maj 2007 Temat postu: Płyta "Schrei". |
|
| No więc tutaj wypowiadacie się na temat pierwszej płyty Tokio Hotel"Schrei".Jak dla mnie ta płyta jest naprawdę świetna O.O.Wiadomo Bill miał wtedy taki lekko zachrypnięty głos ale to też było fajnie ^^.Jest tutaj więcej niż na Zimmer 483 takich wesołych piosenek.
Teksty piosenek są naprawdę świetne,zagrywki gitarowe i perkusyjne tak samo. Płyta jest świetna,jest pierwszą płytą Tokio Hotel i zawsze będzie ten sentyment ^^. A wy co uważacie na temat pierwszej płyty"Schrei"?. |
|