Autor |
Wiadomość |
misterka |
Wysłany: Nie 18:24, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
aŚ napisał: | ja zawsze 'bujałam' się z chłopakami, gdyz na moim odieslu nie było prawie zadnych dziewczyn. łaziłam po drzewach, ścigałam się rowerami i bawiłam samochodami. zawsze miałam poździerane nogi i ręce. wychodziłam z domu o 7 a wracałam o 22 ;d. |
Taa, skąd ja to znam? Ja jeszcze w piłkę nożną grałam. ^^
Rodzice wypominają mi zawsze jakieś śmieszne rzeczy, które robiłam jak byłam mała, ale nie opowiem na forum, bo to zepsułoby mój wizerunek, ahahaha.
No, ale dobra, skoro tak prosicie, to uchylę rąbka tajemnicy. ;D Jak miałam jakieś 3-4 lata, to rodzice zabrali mnie na wycieczkę do lasu. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, to do tego lasu wchodziłam tyłem, bo mi się nie podobało. XD
A, i rodzice mi mówili, że miałam strasznie gruby głos, ale chyba trochę mi się zmienił. Ci, którzy mnie słyszeli wiedzą. ;D |
|
|
aŚ |
Wysłany: Pią 19:49, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
ja zawsze 'bujałam' się z chłopakami, gdyz na moim odieslu nie było prawie zadnych dziewczyn. łaziłam po drzewach, ścigałam się rowerami i bawiłam samochodami. zawsze miałam poździerane nogi i ręce. wychodziłam z domu o 7 a wracałam o 22 ;d.
śmiesznych histori jako takich nie pamietam. może tylko tyle, że gdy nocowałyśmy z koleżanką w namiocie, a radio samo sie podciszało, to stwierdziłyśmy, że to UFO tak nam robi i zaczęłyśmy płakać, aż zbudziłyśmy pół osiedla ;d |
|
|
LnD |
Wysłany: Pon 18:02, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja znam dużo, a większość pamiętam sama.
Nie opowiem wszystkiego, bo bym się zbłaźniła xD.
Tak więc gdy byłam mała bałam się trawy. Gdy mama posadziłą mnie na kocu bez butów, nie zeszłam z niego xD.
Bałam się też pajaców i kukieł (a to mi zostało ^^).
Na pomidory mówiłam "pipidor".
Poza tym mam kasete na której śpiewam jakieś głupie piosenki z dzieciństwa.
Pamiętam też, że zawsze biłam młodsze dzieci, zawsze się we wszystkim i ze wszystkimi ścigałam... Zawsze uważałam siebie za lepszą od reszty xD.
Gdy szłam gdzieś z mamą i usłyszałam muzykę to stawałam i kręciłam tyłkiem (czyt. tańczyłam).
Jak miałam 3 latka, siostra (starsza) poszła ze mną na dyskoteke. Była piosenka że sama tańczyłam na parkiecie, a potem wszyscy bili mi brawo xD.
No i tyle chyba. Reszta to takie głupawe rzeczy, do których aż wstyd się przyznać ^^. |
|
|
pszec |
Wysłany: Pon 12:27, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja pamiętam, że miałam mojego ulubionego pieska, Pimpusia. I jak bałam się kiedyś sama spać, to mama położyła się obok mnie i mi go zgniotła .
Koleją ulubioną przytulanką była żółta sarenka xD.
Śmieszne historie... hm... moja siostra strasznie się cieszyła, że ma młodszą siostrzyczkę i woziła mnie w wózko po całym osiedlu i nie pozwalała, by ktoś mnie dotknął. Potem chciała mnie udusić herbatnikami xD (z kolei jej kumpela również próbowała usuić swoją młodszą siostrę - tylko że kiełbasą xD).
Albo inna historia - jak bałam się spać w nocy to zawsze wołałam mamę. Któregoś dnia mama się zapyała, czy nie mogłabym cociaż raz zawołać tatę. Następnej nocy krzyknęłam "Tataaa!" xD. Posłuszne było ze mnie dziecko.
Kiedy nie chciałam jest, mam otwierała mi Atlas zwierząt na zdjęiu takiego ptaka, dudka. Odrazu zaczynałam szamać xD.
Co mi zostało z dzieciństwa... zamiłowanie do "Króla Lwa". Kocham tą bajkę, chyba ją dzisiaj obojrzę xD. |
|
|
Akemi |
Wysłany: Nie 21:45, 01 Lip 2007 Temat postu: Jak to było...-nasze dzieciństwo xD |
|
Jak to z wami było, gdy byłyście małymi berbeciami?
Znacie jakieś śmieszne historyki o waszych wyczynach?
A może pamiętacie coś ze swojego dzieciństwa z czym bardzo się związałyscie np. jakąś przytulankę, albo koleżankę od klocków?
Zostały wam jakieś nawyki z dzieciństwa? |
|
|