Piercing/Tatuaże i inne ozdoby...

Wiadomo o co chodzi...

Przekłuwanie różnych części ciała i tatuaż...

Osobiście mam 7 dziurek 4 w lewym i 3 w prawym.
Of corz to jeszcze nie koniec xD...

Co do tatuażu mam zamiar zrobić sobie na 18stkę xD.

Hmm... tatuaże nie kręcą mnie, aż tak jak kolczyki.
Osobiście mam po dwa w uszach, w nosie i na języku.
Następne w kolejności będą usta, pępek, drugi w języku i cleavage... potem przerwa:D
Chociaż czasem brak mi odwagi do przekłucia x)
A tatuażu nie posiadam. Kiedyś chciałam tak jak LND zrobić na 18, ale jak przyszło co do czego zrobiłam kolczyk na ozorze x)
Podoba mi się tatoo na nadgarstku... i gwiazdka Billa Smile

Ja mam 5 kolczyków w lewym uchu i dwa w prawy.
Dodatkowo w pępku.
Chciałabym jeszcze w nosie i w języku
A także tatuaż ^^

Chciałabym mieć też sztangę w chrząstce ^^ mmm... xD

Ja nie mam ani jednego ani drugiego. W sumie to nawet nie wiem dalczego. Mogłabym sobie zrobić kolczyk w uchu na przykład, ale wolałabym w języku, ale niestety moja mam niezbyt przychylnie na to patrzy xD
A o tatuażu to nie wspomnę, ale chciałabym mieć jakiś...taki mlautki, np. na nadgarstku xD

Ja mam 4 dziury w lewym i 2 w prawym.
Jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu zrobie sobie rook'a w lewym.
Ponadto chciałabym mieć:
- tatuaż na karku - chiński znaczek
- kolczyk w języku
- kolczyk w wardze
- cleavage
- kolczyk we brwi, ale nie jestem tego na 100% pewna...

Czuję sie odstająca.
Bo ja mam tylko po jednym kolczyku w każdym uchu. XD.
Kiedyś tak chciałam w pępku, ale to już minęło.

Tatuaż... W życiu.

Może kiedyś sobie zrobię jeszcze jednego w prawym uchu.
A w ogóle to jak Wy to robiłyście?

Haha XD ja mam tylko po jedym w obu uszach ale przymierzam się do zrobienia kolczyka w wardze lub w języku.Oprócz tego może jeszcze jeden w uchu ale to nie wiem^^. A tatuaż to raczej nie chyba że na nadgarstku^^.To fajnie wygląda.

Ja sobie przekuwam uszy na urodziny, 12 czerwca - to już postanowione. Poza tym marzy mi się kolczyk w języku, ale moja mama prędzej umrze, niż się na to zgodzi Sad

A tatuaży nie lubię. Wiem, że na pewno by mi się kiedyś znudził, więc nie mam zamiatu sobie robić xD

Ja mam 3 w prawymi i 1 w lewym (miałam sobie w pierwszy dzień wiosny robić kolejny w chrząstce, ale z powodu basenu nie mogę; jak mi się treningi skonczą, to przekuje). Chciałabym mieć w ustach lub w języku x).
A co do tatuaży... hm, lecący kruk na łopatce byłby fajny...
Lub jakiś chiński wzorek na szyi...

Ja sobie większość robiłam sama xDDD. Thebeściara jestem i już xD.

ja przebijałam głównie kolczykiem... Dwa kolczyki mi kumpele przebijały, a dwa (jeden w prawym a drugi w połowie lewego ucha) sama XD.

A ja u kosmetyczki^^.

A mi u kosmetyczki ropieją... i aż sie boje o mojego przyszłego rook'a bo przebijać mi go będzie właśnie kosmetyczka ;/

A mi nie ropiały^^.

Tak. Bardzo inteligentna rozmowa, komu ropiały a komu nie... xD
Uspokójcie się trooochę. Jeden ma tak, a drugi inaczej. Mi naprzykład to bez różnicy czy wydam 20 zł u kosmetyczki czy zrobie sobie sama...
Chodzi tylko o to, że nie chce mi się chodzić/jeździć w zależności od tego gdzie, do jakiego salonu iść.