Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrs.Schrei
|
Wysłany:
Wto 20:27, 15 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1784 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.
|
Wiadomo że nasza rodzina nie zawsze akceptuje to co słuchamy.Szczególnie Tokio Hotel no cóż...wiadomo nie każdy akceptuje...Zresztą tak samo jak przyjaciele.
Więc co wasi przyjaciele/rodzina , poroscu co wasze najbliższe otoczenie sądzi o Tokio Hotel?.
|
|
|
|
|
szatanek
|
Wysłany:
Wto 20:37, 15 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jak moja rodzina odbiera TH?
No wiec... Moja mama najchętniej spaliła by TH na stosie bylebym ich nie słuchała, a to wszystko tylko dlatego ,że moja mama chciałaby abym słuchała muzyki klasycznej...;/
Tata? Cieszy sie ,że w końcu odnalazłam swoja muzykę i nie ma nic przeciwko TH.
Siostra olewa to co ja słucham, zresztą teraz to ona sie mężem zajmuje a nie mną...
Przyjaciele? Trochę mnie wyśmiewali na początku, ale w końcu musieli się pogodzić z faktem iż słucham Tokio Hotel i w najbliższych miesiącach się to nie zmieni...
Klasa tak samo... na początku wręcz tępili mnie na każdym kroku, lecz później gdy Przemka (ex "przywódca" klasy) przenieśli do innej klasy, odpuścili sobie i już nie słyszałam za plecami idzie Tokio ciotel...
|
|
|
Mrs.Schrei
|
Wysłany:
Wto 21:47, 15 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1784 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.
|
No więc moja mama uwielbia TH xD. Mówi że zakochała się w Billu itp xD. Po pierwsze ich szanuje i mówi że Ci którzy ich przezywają są zazdrośli...szanuje ich za to że piszą sami teksty,tworzą sami muzyke.Po pierwsze niedawno był taki wywiad z TH na Vivie gdzie mówili o znaczeniach ich piosenek i moja mama była zadziwiona że oni są tacy mądrzy i że piszą takie dojrzałe teksty ^^.
Tata też nie ma ich do nich...tylko nie rozumie czemu mam taką manie na ich punkcie i się dziwi jak można tak lubić jakiś zespół.Ale ogólnie nie przeszkadzją mu,też ich szanuje i był w lekkim szoku jak mu powiedziałam że płyte nagrywali od 13 do 15 lat^^.
Babcia też ich lubi:D.Lubi ich muzyke i w ogóle xD. Tak samo dziadek xD tzn dziadek się nie interesuje nimi ani nic ale podoba mu się jakaś tam piosenka XD.
Ogólnie to tylko znajomi rodziców mówili że np:Bill wygląda jak baba ale że mają fajną piosenkę xD (chodzi o DDM).I tak dalej...moja kuzynka przez kilka dni była ich fanką ale już nie jest.Mój kuzyn jak byłam z nim na wakacjach i chrzestny(czyli jego tata xD) strasznie ich przezywali...strasznie.Ale ostatnio im przeszło i są mili nawet dla TH że to tak ujmę XD.
Ogólnie co do przyjaciół to ja mam tego farta że lubią Th XD . Tzn wiadomo w klasie w muzycznej ich nie lubili nietkórzy i strasznie przezywali...np:mieliśmy plakaty w klasie to w nie rzucali nożyczkami itp,a ja z taką Marysią(która już nie jesty fanką TH) broniłyśmy te plakaty własnym ciałem XDDD.Ale ogólnie moi przyjaciele ich lubią ;D. Tzn Ania nie lubi ale jest tolerancyjna xD nawet nie że nie lubi tylko poroscu nie słucha i tyle.Tak samo Asia.Jej są obojętni,nawet czasami ich posłucha.W nowej klasie zdarza się że chłopcy coś tam powiedzą itp...no ale akceptują to że ich lubie.Oprócz tego z Marysią(Hioshi) jestem jakby najbardziej związana w klasie a ona lubi Th więc gut xD. Mój przyjaciel też kiedyś lubił TH ale nie lubi już.No.Jak zwykle się rozpisałamm...
|
|
|
pszec
|
Wysłany:
Śro 12:33, 16 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia[LBN CiTy]
|
Siostrze wisi, jakiej muzyki słucham. Nie ma nic do nich.
Rodzice tylko mi cięgle wypominają to, że "musieli" zawieść mnie na koncert. Ale nie czepiają się ich muzyki czy wyglądu.
Przyjaciele... bardzeij interesuje ich mój charatker niż to, jakiej muzyki słucham.
|
|
|
LnD
|
Wysłany:
Śro 13:25, 16 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1248 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szyderkowa;*
|
Moja mama mówi: że nie ma wyboru ^^, bo bardzo mnie kocha i nie może mi wszystkiego zakazywać. Chociaż nie jest to mój ulubiony zespół, bo zdecydowanie wolę.... (muzykę łatwą, lekką i przyjemną...) - słowa mojej mamy przed chwilą.
Siostra? Sama słcha, ale czasem ją wkurza jak ciągle śpiewam to samo ^^ (czyt. TH)...
Przyjaciele? Z psecem byłam na koncercie a inni hm? Jakoś tak jak psec. Charakter ważniejszy tak myślę np. chyba aŚ xD.
|
|
|
Szandi
|
Wysłany:
Pią 23:00, 18 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 953 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Szalejkowa xD
|
A więc tak: moja mama ich lubi, poza tym bardzo podoba jej się Bill xD Ale jak z nią pierwszy raz oglądałam "Schrei Live", to tam Tom jest ubrany na zielono, a moja mama "A ten zielony ludek w czapeczce to kto to?"... No, ale nie ma nic przeciwko i podobają jej się ich piosenki, szczególnie DDM XD
Mój tata na każdą wzmiankę o nich reaguje śmiechem. Nie wiem czemu ==" Chyba jakbym powiedziała "Wiesz, Bill umarł" to też by się roześmiał xD
Moja jedna babcia ostatnio powidziała mi "Dlaczego tobie siępodoba ten Niemiec, a nie Borys Szyc?" I ogólnie nie ma zbyt dużego pojęcia na temat TH
Moja druga babcia to samo xD
Ale ogólnie nie jest najgorzej xD
|
|
|
Temcia
|
Wysłany:
Sob 11:33, 19 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy snów...
|
Moja mama stwierdziła po pewnym czasie, że jak muszę słuchać tych "pedałów" to niech będzie. Bardziej czepia się ich (czyt. Billa) wyglądu i nie rozumie czemu tak za nimi szaleje. Do samej muzyki nic nie ma, nawet podśpiewóje ich teksty i stwierdza, że są całkiem fajne. Oprócz tego śmieje się, że po tym koncercie i moich wyczynach na nim Bill powinien podjechac po mnie limuzyną. Ale jak jej wspomniałam o koncercie pierwszy raz to powiedziała, że bez problemu mogę jechać.
Tatuś nic do nich nie ma:) Pomagał mi się szykowac na koncert i mnie tam zawiózł. Był tylko przerażony taką ilością dziewczyn mdlejącą na samo wspomnienie o TH i tym jak wylałyśmy się z tworwaru, bo ktoś krzyknął, że zaraz będą wyjeżdżać.
Brat by najchętniej pozrywał plakaty i razem ze wszystkim co się tyczy th spalił...
A znajomi?
W klasie raczej większość wie, ale nie mam pojęcia co o mnie mówią. Moi przyjaciele to zaakceptowali w końcu każdy może mnieć jakiegoś fioła prawda ?
|
|
|
Nein.
|
Wysłany:
Sob 17:32, 19 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka.
|
Moi rodzice wiedzą, żę lubię, ale chyba jest im to obojętne. Wprawdzie jak był koncert, to teraz trochę bardziej się zainteresowali, szczególnie mój tata. Kupił mi sam z siebie plakat i sam go powiesil, bez mojej zgody^^. I któregoś razu leżę w łóżku i nagle przychodzi mój tata. Myślałam, że każe mi wstawać i sprzątać, a on "Tokio Hotel leci w telewizji" ;D. Myślałam, że padnę. Albo oglądał kawałek Vivy Spot, bo się wydarłam z mojego pokoju, że będzie relacja z koncertu ;D.
Moja siostra kiedyś lubiła TH... Teraz to sama nie wiem, chyba jest obojętna.
A znajomi? Różnie bywa, jedni przpadają za TH, a inni nie^^. Ale w stosunku do mnie jakoś nikt nigdy nie był z powodu tego, że słucham, złośliwy czy coś. Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje . A czasem, szczególnie, jak moich dwóch kolegów się zbierze razem, to takie gadają śmieszne rzeczy o TH, że leżę . Śmieszne, nie złośliwe. I fajnie jest .
Przyznam, że bałam się trochę reakcji mojej nowej klasy na to, że słucham TH. Tzn może nie bałam, ale zastanawiałam się, czy przez to będą się nabijać itp. Nic takiego się nie stało, teraz to chyba już wszyscy wiedzą, że byłam na koncercie itd. Nawet niektórzy nauczyciele xD.
|
|
|
Szandi
|
Wysłany:
Czw 17:27, 24 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 953 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Szalejkowa xD
|
Jeśli chodzi o moich znajomych to jest ok. Najpierw się na mnie trochę dziwnie patrzyli (jak przyszłam z torbą Tokio Hotel, to mnie pół szkoły palcami wytykało xD), ale teraz wszyscy się już przyzwyczaili. Poza tym mam swoją bratnią duszę Akemi i razem dzielimy ten los Tokio Hotelic (Ale wymyśliłam słowo O.O XD)
|
|
|
pszec
|
Wysłany:
Czw 19:48, 24 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hobolandia[LBN CiTy]
|
Bracia cioteczni nie będą się ich czepiać, dopóki będę chodziła z nimi na koncerty, np. happysad (ciągle traktują mnie jak "fajnego kumpla z długimi włosami"). Wprawdzie czasami jeszcze się z nich śmieją, a ja... śmieje się razem z nimi. Co mi tam.
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:45, 11 Cze 2007 |
|
|
|
Moją mame nie obchodzi co słucham, tate z resztą też xDD. Jeśli chodzi o przyjaciół to owszem, wciąż słysze "Po co ich słuchasz", "to geje", albo "O jaaa... Jak można słuchać Pekin Ciotelu". To jest chamskie, a tym bardziej dlatego, że ja się nie czepiam tego, co oni słuchają, a ja akurat tych zespołów nienawidze, np. Marilyn'a Mansona. Ja uważam go za idiotycznego szataniste(bez obrazy dla fanów) nie mające szacunku do nikogo, a jednak nie śmieję się z jego fanów...
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:50, 11 Cze 2007 |
|
|
|
U mnie jest podobnie, z tym że u mnie cała rodzina na bliźniaków mówi "Panienki", babcia jest wyjątkiem, mówi "Malowane lalunie" xDD.
|
|
|
Miao Sing
|
Wysłany:
Pon 21:19, 11 Cze 2007 |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
|
Moja mama nie cierpi Tokio Hotel. Nie może ich słuchać. Jej sprawa.
W szkole to mam tylko dwie koleżanki, które ich lubią.
Reszta... Kompletni antyfani. Mój kolega z klasy codziennie mnie pyta czy ich lubię i codziennie mówi "stop tokio pedały".
Nie przeszkadza mi to.
I tak ich lubię.
A to, że inni ich nie lubią, to nie moja sprawa.
|
|
|
Sylas
|
Wysłany:
Wto 17:56, 12 Cze 2007 |
|
|
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Rodzice dają mi wolną rękę o do wyboru muzyki. Ale jeśli im się nie spodoba, zabraniają mi [ tzn. jak miałam 13 lat słuchałam namiętnie hip hopu... ]. Raczej jest im to obojętne. Ale nie dają mi na żadne dodatki z TH, nie pozwolili mi też jechać na koncert z Pszecem i LnD. [ "za daleko ! Jakby to w Lublinie było, byś mogła!"... jasssne. ]
Przyjaciele akceptują to, nie mają wyboru xD. Jasne, są tacy, którzy się z tego śmieją, wytykają palcami, ale nie zwracam na nich uwagi. Irytuje mnie jak np. słucham MP3 i nie słyszę jak ktoś mnie woła, potem ten ktoś rzuca komentarz "...pewnie Tokio Hotel słuchała..." [ jakby to była jakaś obelga ], nie mając pojęcia w ogóle o mnie. Wrr.
|
|
|
Kocham_Billa
|
Wysłany:
Wto 17:32, 26 Cze 2007 |
|
|
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Chorzów
|
buuaa ogolnie mowiac to wali mnie to co sobie inni mysla na ten temat ... JA KOCHAM TOKIO HOTEL I TAK BEDZIE ZAWSZE a jak komus coś nie pasi to niech spada
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|