PoP

Amerykańskiego popu nie słucham tylko azjatyckiego. Ale jak słyszę w radiu piosenkę np. Cerekwickiej, która ciągle śpiewa,że ma już dość i jaka to jest nieszczęśliwa, to po prostu mam dosyć. =_= Przyznam, że niektóre wokalistki pop, np. Gwen Stefani czy Christina Aguilera mają świetne głosy i talent. Np. taka Doda również, jednak ona jako osoba jest cóż... Nie dokończę xD Kiedyś słuchałam Kelly Clarkson i nie uważam, że ona jako wokalistka jest zbyt komercyjna lub coś. Po prostu przestałam jej słuchać i przestawiłam się na inne gatunki. Pop sam w sobie nie jest zły, nieraz kiczowaty, ale nawet jeśli się nie jest zbytnim fanem, to od czasu do czasu można posłuchać (tak jak ja słucham np. Jessego McCartney'a,bo uważam, że chłopak ma po prostu talent ^^).

Ja uwielbiam Christinę Aguilerę. Ale tylko płytę Back To Bassis i imidż wokalistki z tym związany.
Teraz Kryśka wygląda genialnie, teledyski ma kapitalne, głos cudowny.
Jeśli chodzi o taki pop, to dla mnie może być więcej takich artystek.

Y. Dopiero wczoraj się skapnęłam, że Ala Boratyn [była wokalistka Bloga xP] wydała singiel - Angel.
No i stwierdziłam, że w porównaniu do tego czegoś, co tworzyła z Tolą, ta piosenka jest kapitalna. xP
I teledysk fajnyyyy. Laughing